Zapraszam no kolejny koncert grupy .oSo. Ludzie z Montowni zdecydowanie nas polubili, bo już trzeci raz zaprosili nas do siebie. Przypominam namiary:
Klub Naparstek
w tym samym miejscu co Teatr Montownia
na tyłach teatru Buffo
Warszawa, ul. Konopnickiej 6
piątek 11 kwietnia
start: ok. godz. 21:30
(po zakończeniu spektaklu Testosteron)
wstęp: 10 zł
w tym samym miejscu co Teatr Montownia
na tyłach teatru Buffo
Warszawa, ul. Konopnickiej 6
piątek 11 kwietnia
start: ok. godz. 21:30
(po zakończeniu spektaklu Testosteron)
wstęp: 10 zł
Tym razem koncert będzie inny niż dotychczasowe, co najmniej z dwóch powodów:
- Zagramy koncert samodzielnie, bez żadnego towarzystwa. Trochę smutno, ale też będzie mniej skrupułów, by bez końca maltretować publikę naszymi dźwiękami. ;-)
- Zaprezentujemy naszą płytę, którą w końcu udało się nam wyprodukować własnymi siłami. Nagraliśmy ją w domach, w salce prób i w studiu na strychu Jerza. Zaprojektowaliśmy prosta okładkę, zamówiliśmy tłoczenie i w ten sposób wydaliśmy płytę zależną tylko od nas i naszego "widzimisię". Efekt może być dyskusyjny, ale na pewno jest "nasz". Płytę będzie można kupić za 10 zł, jeśli ktoś chce mieć oryginalny egzemplarz w oryginalnym opakowaniu. Jeśli natomiast ktoś chce - może ściągnąć pliki mp3 ze strony i nagrać sobie własna płytę. Ta muzyka powstała z potrzeby naszych serc, a nie dla kasy, więc spoko.
http://oso.art.pl
oraz na stronie klubu Naparstek, gdzie odbędzie sie koncert:
http://www.montownia.art.pl
Przy okazji, dostałem informację od Centralnego Basenu Artystycznego dotyczącą moich wątpliwości co do relacji pomiędzy różnymi instytucjami działającymi w miejscu identyfikowanym jako "Montownia". Otóż Klubokawiarnia NAPARSTEK działa przy CENTRALNYM BASENIE ARTYSTYCZNYM. Zespół TEATRU MONTOWNIA występuje niekiedy na scenie BASENU. Zatem miejsce to Basen, a w tym miejscu działają dwie ekipy: Klub i Teatr. Być może to rozróżnienie jest im potrzebne dla celów podatkowych, bo ja nie do końca kumam te ambicjonalne dzielenie różnych inicjatyw. Kiedyś artyści łączyli sie w szkoły, chcieli tworzyć wspólnoty. Teraz każdy chce być kojarzony tylko ze sobą samym. No cóż, takie czasy ;-) Niemniej zapraszam jeszcze raz na koncert ;-)
c'est la vie LOL wszyscy artysci... czy jakos tak :D
OdpowiedzUsuńhehe, w oparach lepszych fajek, w oparach wódki ;-))) tak, tak, oczywiscie ;-)))
OdpowiedzUsuńoso rządzi, hubert pelka,
OdpowiedzUsuńdubajdlapolaka.pl